r e k l a m a

Onkolodzy alarmują: zalewa nas fala nowotworów, ludzie błagają o pomoc!


Onkolodzy alarmują: zalewa nas fala nowotworów, ludzie błagają o pomoc! Niedzielski: Na pewno wychodząc z covidu mamy do czynienia z pewnym deficytem zdrowotnym, który wynika z ograniczenia dostępności leczenia

2021-05-22 11:49:36 SN,PAP 1382


mat. prasowe
 mat. prasowe

Wychodząc z covidu mamy do czynienia z pewnym deficytem zdrowotnym, który wynika z ograniczenia dostępności leczenia - powiedział w sobotę szef resortu zdrowia Adam Niedzielski.

W audycji w RMF FM, gdzie gościł szef resortu zdrowia, przywołano wypowiedzi onkologów, którzy oceniają obecną sytuację jako krytyczną i wskazują, że liczba nowych diagnoz chorób onkologicznych może wzrosnąć. W tym kontekście minister został zapytany, czy widzi widmo zapchania się systemu służby zdrowia, tym razem z powodu walki z rakiem, odpowiedział: "Widzę takie ryzyko". "Widzę takie ryzyko nie tylko w odniesieniu do chorób onkologicznych" - podkreślił.

"Na pewno wychodząc z covidu mamy do czynienia z pewnym deficytem zdrowotnym, który wynika z ograniczenia dostępności leczenia, bo to ograniczenie leczenia wynikało z bardzo wielu przyczyn - to nie zawsze była kwestia zamknięcia danego zakresu leczniczego, to czasem były też lęki pacjentów - szczególnie na początku pandemii - że nie wiadomo z czym mamy do czynienia i było takie poczucie, że lepiej zostać w domu" - mówił Niedzielski.

Jak podkreślał, wiele zabiegów było także odwoływanych, bo pojawiały się ogniska zakażeń w szpitalach, co także działo się na onkologii.

Prowadzący mówił także o apelach i petycji do szefa resortu zdrowia, które są związane z faktem, że z listy leków refundowanych zniknęły leki potrzebne do terapii przy rozsianym raku piersi HER2. Niedzielski przyznał, że ten temat jest mu znany, a w tej sprawie rozmawiał z wiceministrem Maciejem Miłkowskim, który w resorcie odpowiada za refundację. "Mamy takie podejście, że absolutnie nie będziemy ograniczali dostępności do tego leczenia" - zapewnił.

Podkreślił, że każda lista leków refundowanych jest poddana konsultacjom, a ministerstwo wcześniej nie otrzymywało takich sygnałów. "Zidentyfikowaliśmy, że w skali kraju to dotyczy mniej więcej 80 kobiet, ale oczywiście przywrócimy możliwość refundacyjną w związku z tymi sygnałami" - powiedział. (PAP)

autor: Grzegorz Bruszewski