r e k l a m a

Był na kwarantannie, a poszedł po piwo do sklepu


Mężczyzna postanowił przespacerować się do sklepu po piwo

2020-04-16 08:12:12 Policja Pszczyna 1643


Policja Pszczyna
 Policja Pszczyna

Długi okres kwarantanny i kilka osób w izolacji na małej przestrzeni z pewnością mogą powodować pewne nieporozumienia rodzinne. Niestety, przepisy są nieugięte i drobne sprzeczki małżeńskie nie stanowią usprawiedliwienia dla kogoś, kto przed zakończeniem okresu kwarantanny opuszcza swoje lokum. Pamiętajmy, że naruszenie tych przepisów może okazać się bardzo kosztowne. Warto więc zastanowić się, czy chęć wyjścia po piwo do sklepu w okresie obowiązującej izolacji naprawdę jest jedynym sposobem na wyciszenie swoich negatywnych emocji.

 
Z tego typu sytuacją mieli ostatnio do czynienia policjanci z komisariatu w Woli w powiecie pszczyńskim. Kontrolując adresy i przebywające tam osoby pod kątem stosowania się do obostrzeń kwarantanny, w jednym przypadku stwierdzili brak domownika. Mieszkaniec gminy Miedźna kilka dni temu wrócił do kraju z zagranicy. Stało się to po 1 kwietnia w związku z czym kwarantanną została objęta cała rodzina. W święta, po długim okresie przebywania w zamknięciu, mężczyzna postanowił przespacerować się do sklepu po piwo. Opuścił mieszkanie, ponieważ, jak przekazano mundurowym, nie chciał zaogniać napiętej sytuacji w domu. Niestety, w okresie pandemii i obowiązujących przepisów policjanci zakwalifikowali jego zachowanie jako złamanie kwarantanny. Wszystko zostało opisane w notatce i przekazane do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Tychach.

Pamiętajmy...

Powiatowy Inspektor Sanitarny, za naruszenia nakazów, zakazów lub ograniczeń związanych z obecnym zagrożeniem, może nałożyć grzywnę od 5 do 30 tys zł. Dodatkowo, niestosowanie się do przepisów skutkuje odpowiedzialnością karną.